Reklama

Czy dostrzeżesz pandę ukrytą wśród słoni? Spróbuj rozwiązać tę viralową łamigłówkę!

Reklama
Reklama

Za tą nową łamigłówką stoi Matthew Merrill, kalifornijski twórca z pasją do graficznych wyzwań. Jego pomysł oddaje hołd artyście, który stał się postacią kultową w świecie internetowych łamigłówek: Gergely'emu Dudásowi, znanemu z ilustracji pełnych maleńkich postaci, gdzie jedna anomalia zmienia wszystko.
Nawet jeśli jego nazwisko nic Ci nie mówi, z pewnością znasz jego rysunki: pandę zagubioną wśród bałwanów, kota ukrytego wśród sów czy wiosenne jajko wtulone w armię królików. Te obrazy stały się viralem dzięki magicznemu składnikowi: zrównoważonemu połączeniu słodyczy, humoru i wyzwania. Matthew Merrill wykorzystuje ten przepis i dodaje do niego swój własny, kolorowy i zabawny akcent.

Jak rozpoznać tę kochaną pandę, nie wyrywając sobie włosów

Zanim klikniesz wszędzie, poświęćmy chwilę na zastosowanie prostej metody. Znalezienie konkretnego szczegółu w zatłoczonej scenie staje się znacznie łatwiejsze dzięki kilku sztuczkom.
Zacznij od skanowania obrazu liniami, tak jakbyś czytał tekst: zapobiega to przeskakiwaniu z jednego rogu do drugiego i pomijaniu oczywistego elementu. Następnie skup się na tym, co definiuje pandę: jej okrągłym pyszczku, ciemnych uszach, uroczej małej mordce. Słonie natomiast mają bardziej masywne i regularne kształty. Bawiąc się tym kontrastem, zaoszczędzisz cenny czas.
Na koniec, nie wahaj się zatrzymać na kilka sekund. To zaskakujące, ale krótkie odwrócenie wzroku często pomaga natychmiast dostrzec ukryty element, gdy do niego wrócisz. Dowód na to, że czasami właściwe rozwiązanie przychodzi, gdy puścisz!

Dlaczego uwielbiamy dzielić się tego typu wyzwaniami

Niezależnie od tego, czy uda Ci się to w kilka sekund, czy w kilka minut, chęć podzielenia się obrazem jest niemal nieodparta. To chwila wspólnej radości z przyjaciółmi, rodziną lub w biurze: „Myślisz, że znajdziesz to szybciej ode mnie?”. Te wyzwania jednoczą ludzi, ponieważ są lekkie, zabawne i całkowicie uniwersalne. Nie musisz być ekspertem: wystarczy odrobina cierpliwości i obserwacji.
A przede wszystkim, oferują one mile widzianą mikroprzerwę w naszych zabieganych dniach. Niczym mini-gra  do samodzielnego rozwiązania  lub chwila  wizualnego relaksu , możesz zabrać je wszędzie, bez stresu i presji.

Jeśli chcesz spróbować tego doświadczenia, weź głęboki oddech... i pozwól swojemu ciekawemu oku zrobić resztę!

Aby kontynuować czytanie, kliknij ( NASTĘPNA 》) poniżej !

Reklama
Reklama