Ukończenie 35., 40. roku życia lub okres okołomenopauzalny często oznaczają, że miesiączki nagle stają się nieregularne – obfitsze, dłuższe, nieprzewidywalne. Mięśniaki, adenomioza i chaos hormonalny zamieniają „ten okres w miesiącu” w „ten tydzień piekła”.
Amerykańskie Kolegium Położników i Ginekologów podaje, że obecnie 1 na 5 kobiet cierpi na obfite krwawienia miesięczne, na tyle silne, że powodują anemię — mimo to większości z nich mówi się, że „to normalne”.
To męczące, kiedy odwołujesz plany, bo nie możesz zaryzykować bycia dalej niż trzy metry od łazienki. Brzmi znajomo?
Ale to nie tylko miesiączka. Niekontrolowane krwawienia objawiają się krwawieniami z nosa, łatwym powstawaniem siniaków, krwawieniem z dziąseł, krwotokiem poporodowym i krwawieniem po drobnych urazach.
Prawdopodobnie próbowałaś kwasu traneksamowego, który wywołuje nudności, ibuprofenu, który ledwo hamuje krwawienie, albo tabletek hormonalnych, które psują nastrój. Czasem pomagają – aż do momentu, gdy przestają działać.
A co, jeśli natura już zasiała rozwiązanie w twoim ogródku? Prawdziwa ulga zaczyna się teraz.
Korzyść 1: Obfite miesiączki opanowane w mniej niż godzinę
Rachel, 38-letnia nauczycielka liceum z Kolorado, kiedyś krwawiła tak obficie, że zemdlała w szkolnej toalecie. Lekarze chcieli ablacji.

Położna podała jej butelkę nalewki z tasznika: 30 kropli do wody przy pierwszych oznakach zalania. Czterdzieści pięć minut później napisała SMS-a: „Przez dwie godziny nic nie zmieniałam. Płaczę”.
Badanie randomizowane z 2022 r. opublikowane w czasopiśmie Phytomedicine wykazało, że tasznik pospolity zmniejszył utratę krwi menstruacyjnej o 52% w pierwszym cyklu w porównaniu z placebo — działając za pośrednictwem peptydów podobnych do oksytocyny, które delikatnie kurczą macicę.
Szybkie sprawdzenie: Oceń ponownie swoje najintensywniejsze krwawienie w dniach 1–10. Jeśli jest ono powyżej 6, to zioło może wszystko zmienić.