Wchodząc do pokoju hotelowego, często zwraca się uwagę na pluszowe łóżko, lśniącą łazienkę… i gotowy do użycia telewizor. Jednak za tym pozornie niegroźnym ekranem może czaić się niebezpieczeństwo, o którym niewielu podróżnych wie. Dzięki „inteligentnym” telewizorom podłączonym do internetu, jedna prosta czynność może mieć ogromne znaczenie: odłącz telewizor od prądu zaraz po przyjeździe. Oto dlaczego.
Technologia, która nie jest tak nieszkodliwa, jak się wydaje

Nowoczesne telewizory to prawdziwe komputery: mają kamery, mikrofony i łączność Wi-Fi. Chociaż te funkcje zwiększają komfort użytkownika (rozpoznawanie głosu, dostęp do platform streamingowych itp.), mogą również otwierać drzwi dla intruzów.
Niektóre urządzenia, jeśli są nieprawidłowo skonfigurowane lub nieaktualizowane, są podatne na ataki. Szkodliwe osoby mogą uzyskać dostęp do historii przeglądania lub zapisanych danych logowania (np. Netflix, YouTube), a nawet śledzić Twoje nawyki. W najbardziej ekstremalnych przypadkach hakerzy mogą wykorzystać te luki do zdalnego monitorowania lub podsłuchiwania.
Właściwe postępowanie: odłącz kabel zasilający. Bez zasilania ani mikrofon, ani kamera nie będą działać.